Kolarstwo w Polsce

Kolarstwo w Polsce

Spis treści

Rozkwit kolarstwa w kraju nad Wisłą przypadł na XIX wiek. Stały za nim natomiast osoby, których nazwiska kojarzą nam się raczej z literaturą aniżeli z cyklistyką. Jak do tego doszło? I co kolarze mieli wspólnego z Bitwą Warszawską? O tym poniżej.

Tylko dla elity

W 1866 r. do życia powołane zostało Warszawskie Towarzystwo Cyklistów, którego głównym celem było upowszechnienie kolarstwa na ziemiach polskich. Siedziba stowarzyszenia znajdowała się na rogu ulic Koszykowej i Kaklista (dzisiejsza ulica Śniadeckich) – tam też odbywały się treningi kolarskie. Z uwagi na złożony proces rekrutowania nowych członków oraz wysokie składki organizacja początkowo kojarzona była jedynie ze środowiskami arystokratycznymi. Do WTC przynależeli znani twórcy tacy, jak Henryk Sienkiewicz, Bolesław Prus, Władysław Jabłonowski czy Wacław Gąsiorowski – w końcu nie samą literaturą człowiek żyje!

Nowy rozdział

Wiek XX przyniósł polskiemu kolarstwu powiew świeżości – w czerwcu 1920 r. w siedzibie WTC odbył się zjazd, w którym udział wzięło ponad dwustu przedstawicieli klubów sportowych z całej Polski. Wówczas do życia powołano nową organizację – Związek Polskich Towarzystw Kolarskich (od 1938 r. Polskie Towarzystwo Kolarskie). Na pierwszego prezesa organizacji wyznaczono Stanisława Blikle.

Pluton łącznikowy

Rok 1920 to nie tylko powołanie nowego stowarzyszenia – przyniósł on również Bitwę Warszawską (13-25 sierpnia). Jak się okazuje, istotną rolę odegrali w niej właśnie kolarze. Warszawskie Towarzystwo Cyklistów uformowało wówczas specjalny pluton łącznikowy, który bezpośrednio podlegał Wojskowemu Gubernatorstwu Warszawy. Jego głównym zadaniem było zapewnienie łączności pomiędzy Gubernatorstwem a oddziałami toczącymi walki na przedpolach miasta. Składał się on z sześćdziesięciu członków i szacuje się, że łącznie przekazał aż czterysta rozkazów!

Niczym francuzi

Rozwój kolarstwa w Polsce nieuchronnie wiązał się również z ambicjami zorganizowania wielkiego wyścigu, dorównującemu zawodom odbywającym się we Francji czy w Hiszpanii. Plany te udało się zrealizować we wrześniu 1928 r., a impreza otrzymała nazwę Tour de Pologne – wzorem francuskiego Tour de France. Za projektem wyścigu stał tygodnik „Przegląd Sportowy” oraz wielokrotnie już wspomniane, Warszawskie Towarzystwo Cyklistów. Pierwszy w Polsce wielki wyścig odbył się pod patronatem Józefa Piłsudzkiego i Ignacego Mościckiego. Jego trasa zaczynała się i kończyła w Warszawie, prowadziła natomiast przez najważniejsze miasta Polski – łącznie liczyła około 1500 kilometrów. Spośród 71 uczestników zwycięzcą został Feliks Więcek. Wyścig przyjął się pozytywnie i przed wybuchem II wojny światowej odbyły się jeszcze cztery jego edycje. Działania wojenne nieuchronnie przyniosły jednak zahamowanie rozwoju polskiego kolarstwa – zawieszono sam wyścig, swoją działalność wstrzymało także Warszawskie Towarzystwo Cyklistów.

Odrodzenie

W 1946 r. Warszawskie Towarzystwo Cyklistów zaczęło na nowo funkcjonować. Już rok później przy wsparciu Spółdzielni Wydawniczej „Czytelnik” oraz grupy dziennikarzy stowarzyszenie doprowadziło także do wznowienia Tour de Pologne. Była to co prawda skrócona wersja wyścigu przedwojennego (trasa liczyła około 600 km), szybko zyskała jednak światowy rozgłos. Pierwszą edycję wygrał Stanisław Grzelak, zaś następną szwedzki kolarz Olle Persson. Przez następne dziesięciolecia wyścig odbywał się regularnie, mimo iż jego popularność nieco przygasła na rzecz promowanego przez władze Wyścigu Pokoju.

Ranga światowa

Złote czasy Tour de Pologne nadeszły w latach 90. XX wieku – ojcem jego współczesnego sukcesu śmiało nazwać można Czesława Langa, w 1993 r. mianowanego dyrektorem wyścigu. Pod jego „rządami” zawody pięły się coraz wyżej w rankingu ogólnoświatowym – w 1996 r. zyskały najniższą klasę w Międzynarodowej Unii Kolarskiej, jednak już w 2005 r. zostały włączone w skład imprez kolarskich UCI Pro Tour (jako jedyny wyścig z Europy Środkowo-Wschodniej!). Czesław Lang ustalił także stałą datę wyścigu – od 2009 r. jest to sierpień. Obecnie impreza cieszy się uznaniem na arenie międzynarodowej – zdobywa nagrody i powszechnie chwalona jest za organizację.